Od dziecka miałam marzenie, aby zostać profesjonalna wrestlerką. Brzmi to abstrakcyjnie i takie bylo również dla mnie bardzo długo. Treningi rozpoczęłam parę lat przed tym zanim w ogóle poznałam IWS. Nie potrenowalam długo, ciało nie pozwoliło, a z perspektywy czasu wiem, że głównie była to kwestia głowy i mindsetu.
Gdy pomysł powrócił parę miesięcy temu byłam już w innym punkcie, zaczęłam kurs Programowania Podświadomości i pojawiły się małe zmiany w moim sposobie myślenia. Dopóki po jednej rozmowie nie wróciły mocne wątpliwości „Czy dam radę”, „Czy moje ciało mi na to pozwoli”. Byłam bliska powtórnej rezygnacji, mimo że przez ostatnie miesiące zasuwałam na siłowni tak mocno, że nawet trener stwierdził, że bardziej gotowa nie będę. Mimo to, zdecydowałam się na sesję z Mateuszem, ponieważ czułam że bez tego nie dam rady i się poddam. Osobiście uważam, że sesja nie była prosta, wróciłam do przykrych wspomnień, ale całe prowadzenie Mateusza podczas sesji było profesjonalne i bardzo pomocne. Po sesji glowa jakby uniosła mi się z powrotem do góry, lekka, bez cienia wątpliwości. Pojechałam na treningi podekscytowana, pewna siebie i ciekawa tylko tego, jak dobrze może mi pójść (a nie czy w ogóle mi pójdzie). To co się stało przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Na treningach pełen fokus, zero stresu czy strachu i taki wewnętrzny spokój. Najlepszym podsumowaniem były chyba słowa trenerów, którzy stwierdzili że mam naprawdę duże możliwości i zadatki na zostanie gwiazdą wrestlingu. Wciąż ciężko uwierzyć, że to tak łatwo poszło tylko za sprawą ogarnięcia dwóch rzeczy w głowie podczas transu. Z czystym sumieniem mogę polecić sesje z Mateuszem oraz cały kurs Programowania Podświadomości IWS, który nadal wspiera mnie w dalszym dążeniu do tego i innych celów.