Gdy codzienne przemijanie nazywam życiem, jak pogodziłem się z faktem, iż mogę istnieć bądź też nie – Coś ukierunkowało moją uwagę na IWS. Będąc w moim „standardowym„ stanie myślenia, że to i tak nic nie zmieni, że nikogo nie obchodzi mój los, i tak nikt nie zwróci na mnie uwagi… zaledwie po kilkunastu minutach od zgłoszenia się na bezpłatną konsultację na stronie IWS nagle zadzwonił telefon i miałem przyjemność porozmawiać z życzliwą dla mnie osobą. Co pozwoliło mi zmienić chwilowo nastawienie na pozytywne. Po czym dołączyłem do szkolenia Adepta. (biorąc już wcześniej udział w bezpłatnych spotkaniach on-line). W momencie podjęcia decyzji poszedłem za swoją myślą „Skoro i tak nic mi wcześniej nie pomogło – jestem pogodzony z planem ewakuacji z tego świata, przez co moje długi; delikatnie je zwiększając na ten program, za wiele nie pogorszą sytuacji„ – doceniłem fakt, że skoro poprosiłem o pomoc, a chęć pomocy się pojawiła, warto spróbować. Czego nie żałuję w chwili obecnej.